mp3

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Prolog?

No i jest! Ja nie wiem co mnie wzięło! Siadłam i napisałam. Z góry przepraszam za wszystkie błędy w pisowni. Nigdy nie prowadziłam bloga i nie pisałam opowiadania, ale mam nadzieje, że nie jest aż tak źle. Wygląd bloga dopiero ogarnę, bo założyłam go przed chwilą ;) Od razu mówie, że to nie bedzie opowiadanie o GSie! On mi tu tylko jako "ideał" posłużył. :p 




3, 2, 1... akcja!
-Idziesz! Powoli, do przodu, krok za krokiem. Byle nie wywinąc orła gdzieś między sypaniem tych durnych kwiatków, a pilnowaniem by sztuczny uśmiech nie zszedł z twarzy.-Już prawie połowa... Gapią się! Oni się na mnie gapią! Dlaczego oni się na mnie gapią!? O nie! Nie....-No i leże...-Wiedziałam, że to się nie uda! Idealna dziewczyna: wysoka, szczupła blondynka, zawsze uśmiechnięta, młoda i pełna energii studentka prawa. Ulubienica rodziny. I jej idealny narzeczony: skoczek, artysta, fotograf, poliglota... Idealni ludzie i ich idealny ślub. Ja tu nie pasuje. Gdyby nie naciski mojej kochanej rodzinki, nigdy nie zgodziłabym się na udział w tej szopce jaką był ślub mojej kuzynki i jej cudownego Grzesia. Tak. Już za chwile Gregor Schlierenzauer miał się stac naszą (moją!) rodziną. Za jakie grzechy!? Ja się pytam! Za jakie!? Oczywiście pan idealny zaprosił wszystkich "kolegów" po fachu-zapewne po to, by pokazac im jaki to on jest zajebisty.-I tak. Teraz cała "skokowa śmietanka" była świadkiem mojej kompromitacji.-Było uciec przez to okno w kiblu!-Dobra. Dośc tych przemyśleń. Chyba na mnie czekają. Wypadałoby się podnieśc.-Ok. Stoję!-Uśmiech, kwiatek, uśmiech, kwiatek... 






4 komentarze:

  1. Bardzo fajnie ! Czekam na kolejne "rozdziały" ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. "Teraz cała "skokowa śmietanka" była świadkiem mojej kompromitacji" hahaha, nie ogarniam. :D Masz bardzo fajny styl pisania. Taki nieco inny niż te wszystkie z którymi się spotykałam :) Na pewno będę wpadać częściej. Jakbyś mogła, informuj mnie na gg lub na blogu: 45687665 :*
    No i oczywiście zapraszam do siebie na ialreadyknow-skijumping :>

    Pozdrawiam! :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Wpadłam przez przypadek i tak patrzę "prolog", skocznia na tle i tak sobie myślę "przeczytam, muszę". Przeczytałam, prolog wiele nie mówi, tylko to, że siostra głównej bohaterki bierze ślub ze sławnym skoczkiem. Fajnie by było mieć go w rodzinie, ale chyba bohaterka twojego opowiadania, nieszczególnie go lubi. Jest o skokach, uwielbiam skoki, będę czytać - informuj jeśli możesz. Na blogu, bo GG nie posiadam - > 444-days-in-hell.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie super? :) możesz mnie informować o nowych rozdziałach? :) tt: @aggaciaa

    OdpowiedzUsuń